Podejrzany o potrącenie 61-letniej pieszej w Sejnach wpadł, bo połasił się na kebaba serwowanego naprzeciwko komendy. Jeden z policjantów wypatrzył go przez okno, gdy poszukiwany zaparkował pod budką i czekał na jedzenie. 38-letni mieszkaniec Sejn nie nacieszył się kebabem, bo policjanci z białostockiego oddziału prewencji od razu go zatrzymali i postawili mu zarzuty.