Zabił chorą żonę z litości
– Nie wytrzymałem. Nie mogłem inaczej postąpić... – mówi, płacząc przed sądem Jan C. (66 l.) z Trzcinicy na Podkarpaciu. Przyznał się do zabójstwa swojej ciężko chorej, przykutej do łóżka żony Wandy (†67 l.) i usłyszał wyrok. Za kratami emeryt spędzi 6 lat.