TL: Finał zacięty od początku, tie-break dla Developresu
Pierwszy mecz finałowy TAURON Ligi dostarczył kibicom sporo emocji, bo już właśnie w pierwszym starciu oglądaliśmy tie-breaka. Obie drużyny miały w tym meczu swoje momenty, a po obu stronach nie brakowało nerwowości. Ostatecznie tę wojnę lepiej zniosły siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów i to one objęły prowadzenie w serii finałowej. Teraz rywalizacja przenosi się do Polic, […]
Artykuł TL: Finał zacięty od początku, tie-break dla Developresu opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
Pierwszy mecz finałowy TAURON Ligi dostarczył kibicom sporo emocji, bo już właśnie w pierwszym starciu oglądaliśmy tie-breaka. Obie drużyny miały w tym meczu swoje momenty, a po obu stronach nie brakowało nerwowości. Ostatecznie tę wojnę lepiej zniosły siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów i to one objęły prowadzenie w serii finałowej. Teraz rywalizacja przenosi się do Polic, gdzie we wtorek dojdzie do kolejnego starcia o złoto.
Co prawda mecz lepiej rozpoczęły przyjezdne, które po ataku z piłki przechodzącej Martyny Grajber prowadziły 3:1, ale szybko blok na tej siatkarce dał remis po 3. Rzeszowianki dobrze ustawiały się w obronie, kończyły swoje kontry i wykorzystywały błędy rywalek, co pozwoliło im zbudować dość wysoką przewagę (10:6).
Przy zagrywkach Sinead Jack Kisal policzanki odrobiły straty (12:12), jednak już potem znowu inicjatywę przejęły gospodynie, skuteczna na lewej stronie była Jelena Blagojević i po jej kiwce Developres Rzeszów miał już cztery oczka więcej na swoim koncie (18:14). Do tego doszły udane zagrania Kiery Van Ryk i chociaż mocnymi atakami odpowiadała na to Jack (19:23), to po dynamicznej akcji z szóstej strefy kanadyjskiej atakującej rzeszowianki mogły cieszyć się z wygranej w premierowej odsłonie.
Początek drugiej partii stał pod znakiem równej gry (4:4), dopiero serwisy rzeszowianek trochę poruszyły linię przyjęcia rywalek (9:6). Gospodynie miały jednak spory problem z wyprowadzeniem akcji środkiem (10:11), w krótkim czasie z piłką minęła się najpierw Efimienko–Młotkowka, potem Stencel (13:16). Ciężar gry wzięła na siebie Van Ryk (16:16), a dwa imponujące bloki dołożyła Blagojević (18:16). Gra w końcówce się wyrównała, na środku skuteczna była Agnieszka Kąkolewska (20:20) i po bloku to Chemik Police miał piłkę setową (24:23). Długo żadna z ekip nie była w stanie przypieczętować zwycięstwa (28:28), udało się to policzankom po dwóch świetnych atakach Jovany Brakocević–Canzian.
Trzecia partia rozpoczęła się od bardzo długiej wideoweryfikacji, która ostatecznie rozstrzygnęła się na korzyść gospodyń (2:0). Kiedy jednak Natalia Mędrzyk skończyła przedłużoną wymianę był remis po 5. Marlena Kowalewska posyłała coraz szybsze piłki do swoich skrzydłowych (8:7) i po kontrze Brakocević-Canzian to policzanki były lepsze o dwa oczka (11:9). Chemik Police złapał swój rytm na siatce, po bloku prowadził już 14:10. Rzeszowianki zmniejszyły swoje straty blokiem (15:17) i po wygraniu długiej wymiany doprowadziły do remisu (18:18). W kluczowym momencie odskoczyły siatkarki z Polic, które o wiele lepiej prezentowały się na siatce (21:18). Do tego dobry serwis dołożyła Grajber (23:19) i po akcji Sinead Jack jej zespół prowadził w całym meczu 2:1.
Czwartą partię zespół prowadzony przez Stephane’a Antigę rozpoczął bez Kiery Van Ryk, która w końcówce poprzedniej odsłony nabawiła się urazu. Rzeszowianki lepiej zaczęły tę część meczu, kontra Blagojević dała im prowadzenie 6:3. Na prawej flance radziła sobie Aleksandra Rasińska (7:4), a jej zespół ani na moment nie odpuścił. Do tego doszły dobre zagrywki (14:8), a na lewym skrzydle swoje piłki kończyła Alexandra Lazić. W końcówce Chemik zmniejszył jeszcze starty, głównie po błędach miejscowych (18:21), ale dobra akcja na siatce Marty Krajewskiej doprowadziła do tie-breaka.
Decydująca odsłona zaczęła się od wyrównanej gry (3:3), do momentu, w którym sposób na ataki Brakocević-Canzian znalazły siatkarki z Podkarpacia (6:4). Do tego przedłużoną wymianę skończyła Lazić i przewaga jej ekipy wzrosła (7:4), ale nic nie zrobiły sobie z tego policzanki. Skuteczna była Grajber i po błędzie Krajewskiej to Chemik był minimalnie lepszy przy zmianie stron (8:7). W końcówce ciężar gry wzięła na siebie Blagojević, do tego znów blokiem zatrzymana została Brakocević-Canzian (14:12). Ostatni punkt w pierwszym finale zdobyła Aleksandra Rasińska.
MVP: Jelena Blagojević
Developres SkyRes Rzeszów – Grupa Azoty Chemik Police 3:2
(25:20, 29:31, 22:25, 25:22, 15:13)
Składy zespołów:
Developres: Van Ryk (23), Krajewska (2), Blagojević (22), Stencel (8), Efimienko-Młotkowska (13), Fidon-Lebleu (7), Krzos (libero), Przybyła (libero) oraz Grabka (1), Kaczmar (12), Lazić (9) i Kaczmar
Chemik: Grajber (13), Kowalewska (2), Baijens (1), Brakocević-Canzian (32), Mędrzyk (13), Jack (14), Maj-Erwardt (libero) oraz Kąkolewska (12). Łukasik (4) i Bałdyga
Zobacz również:
Wyniki play-off TAURON Ligi
Artykuł TL: Finał zacięty od początku, tie-break dla Developresu opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.