Kluby polskiej Ekstraklasy nie mają wielu argumentów na to, by skusić choćby drugoplanowych zawodników na europejskiej scenie. Czasem udaje się ściągnąć zawodnika o uznanej renomie, ale najczęściej zmagającego się z problemami lub szykującego do emerytury. Z tego powodu radzą sobie na naszych boiskach różnie. Oto największe nazwiska w historii naszej ligi. Pamiętacie wszystkich?
[i]Uruchom i przeglądaj galerię klikając ikonę "NASTĘPNE >", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]