Płać i płacz. Wielkie zmiany na polskich autostradach
Ministerstwo Finansów poinformowało o uruchomieniu nowego systemu płatniczego za drogi e-TOLL, który opiera się na glokalizacji GPS. Korzystać z niego będą głównie kierowcy ciężarówek, a na dwóch odcinkach także samochodów osobowych.
Wejście systemu e-TOLL oznacza początek końca jego poprzednika viaTOLL. Oba programy będą działać razem do września br. Później ten starszy zostanie wycofany.
Resort finansów poinformował, że dostępna jest już darmowa aplikacja e-TOLL na urządzenia mobilne. Po jej zainstalowaniu będzie już można rozliczać przejazdy.
„Aby stać się użytkownikiem, należy także zarejestrować się w systemie e-TOLL, podając dane właściciela konta, kierowcy i pojazdu. W przypadku pojazdów zarejestrowanych w Polsce rejestracja będzie sprawniejsza, bo dane szczegółowe pojazdu powinny automatycznie uzupełnić się na podstawie wpisu z Centralnej Ewidencji Pojazdów” – czytamy na biznes.autokult.pl.
Rejestrować się można przez Internet, albo w punkcie obsługi. W pierwszym przypadku trzeba mieć złożony Profil Zaufany. Z viaTOLL korzysta 1,5 mln kierowców, więc nowsza wersja zyska jeszcze więcej użytkowników.
Poza kierowcami ciężarówek, częściowo przyda się także poruszającym się „osobówkami”. Ministerstwo informuje, że system e-TOLL to również sposób na wnoszenie należności za korzystanie pojazdami osobowymi z płatnych odcinków autostrad zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Mowa o odcinkach: A2 Konin- Stryków oraz A4 Bielany Wrocławskie-Sośnica. Tam można już płacić za przejazd samochodem osobowym, korzystając z e-TOLL.
Na przejazdy bez szlabanów trzeba będzie jednak poczekać. Jednak wszystko idzie w tym kierunku, żeby usprawnić ruch na autostradach.
Artykuł Płać i płacz. Wielkie zmiany na polskich autostradach pochodzi z serwisu NCZAS.COM.