Jeśli ktoś nie zna historii Kolumbii, to występowanie na tych terenach hipopotamów może mocno zdziwić. Pod koniec lat 70. sprowadził je do swojego prywatnego zoo osławiony narkotykowy baron Pablo Escobar. Po upadku Escobara zwierzęta wydostały się na wolność i na przestrzeni dekad ich populacja stała się groźna dla lokalnego ekosystemu. Naukowcy alarmują, że jeszcze 10 lat i problem urośnie do tak wielkiej rangi, że z hipopotamami nie sposób będzie sobie poradzić.