Bliscy 10-letniej dziewczynki z Warszawy musieli odchodzić od zmysłów ze strachu. Dziecko uznało, że jest na tyle dorosłe, by wybrać się w podróż. Żeby nie czuć się samotnie mała wzięła ze sobą pieska. Dokąd chciała dotrzeć? Na swój cel wybrała Tczew, gdzie rodzina ma znajomych. Z domu wyruszyła koleją, a wróciła... radiowozem!