Półfinały 2 Ligi Mężczyzn nie dla zwycięzców grup!
Spośród czterech zwycięzców grup na koniec rundy zasadniczej 2 Ligi Mężczyzn, tylko jeden awansował do półfinałów rozgrywek. Do Pogoni Prudnik, która odpadła w sobotę, dołączyły w środę ŁKS Coolpack Łódź oraz MKS Znicz Basket Pruszków. Pierwsze mecze półfinałów zaplanowano na sobotę.
AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice to jedyny zwycięzca grupy, który znalazł się w gronie czterech najlepszych klubów 2 Ligi Mężczyzn. Pogoń Prudnik, czyli najlepszy zespół grupy D w ćwierćfinałowej rywalizacji nie sprostał KSK Ciech Noteć Inowrocław. Do kolejnych dwóch porażek wyżej rozstawionych drużyn doszło w środę.
ŁKS Coolpack i Znicz Basket były gospodarzami decydujących spotkań. Osłabieni brakiem Mateusza Szweda pruszkowianie przegrywali z Niedźwiadkami Chemart przez większość meczu, odmienny przebieg miało starcie w Łodzi. W nim podpopieczni Piotra Zycha w połowie drugiej kwarty prowadzili 36:17 i wydawało się, że zdołają utrzymać korzystny wynik do końcowej syreny.
MKS Sokół Marbo wyciągnął jednak wnioski z 47-punktowej porażki w pierwszym meczu. Za sprawą doświadczonego Marcina Wróbla oraz Mikołaja Smarzy przyjezdni powoli odrabiali straty.
Do przerwy goście przegrywali 44:53, a w kolejnych minutach zmiejszyli tę różnicę. Po serii punktów Bartosza Wróbla na początku czwartej kwarty ŁKS Coolpack znów powiększył przewagę do dziewięciu punktów. Od wyniku 83:74 kolejne minuty MKS Sokół Marbo wygrał jednak 16:2 - 8 punktów z rzędu Marcina Wróbla. Miejscowi w tym czasie tylko jedno z ośmiu posiadań zamienili zaś na punkty.
W końcówce ŁKS Coolpack musiał sobie radzić bez Bartosza Wróbla, który opuścił boisko z powodu piątego przewinienia. Wkrótce dołączył do niego Norbert Kulon, po którego zejściu rywale przypieczętowali wygraną.
Z double-double w zwycięskiej drużynie spotkanie zakończyli: Marcin Wróbel (31 punktów i 15 zbiórek) oraz Mikołaj Smarzy (29 pkt i 9 zbiórek). 35 punktów dla ŁKS Coolpack rzucił Bartosz Wróbel.
Bez swojego lidera Mateusza Szweda, który w sezonie m.in. dwukrotnie zanotował triple-double, Znicz Basket prowadził z Niedźwiadkami Chemart tylko na przełomie pierwszej i drugiej połowy. Goście rozpoczęli zawody od prowadzenia 9:0 i 15:5 po dwóch trójkach bohatera drugiego spotkania Rafała Serwańskiego.
Mimo problemów z faulami wysokich graczy Maximilliana Egnera i Macieja Puchalskiego trener drużyny z Podkarpacia Daniel Puchalski często rotował składem, licząc na zmęczenie dysponujących wąską ławką rywali.
Do przerwy, gdy trafiali Bartosz Proczek i Maciej Czemerys, ta taktyka nie przynosiła wymiernych korzyści. Sprawdziła się jednak po zmianie stron. Po dwóch trójkach Kacpra Majki, który w całym spotkaniu dopiero drugi raz w sezonie umieścił w koszu łącznie cztery trójki, Niedźwiadki Chemart objęły prowadzenie 58:51.
Decydujący dla losów rywalizacji fragment spotkania miał miejsce na przełomie trzeciej i czwartej kwarty. Goście od wyniku 60:57 uzyskali aż 19 punktów z rzędu, a wsparcia udzielili także zawodnicy wchodzący z ławki. Tę przewagę drugi zespół grupy C potrafił już utrzymać.
W całym spotkaniu rezerwowi Znicza Basket rzucili tylko dwa punkty. Goście wygrali także walkę pod tablicami. Bardzo dobre zawody rozegrał autor 24 punktów i 14 asyst Kacper Majka. Solidnego wsparcia w obronie udzielił Bartosz Bal, z którym na boisku Niedźwiadki Chemart rzuciły aż o 37 punktów więcej niż straciły.
Wyniki trzecich meczów 3. rundy fazy play-off 2 Ligi Mężczyzn
[mecz 159003]
Stan rywalizacji 2-1 dla MKS Sokół Marbo
[mecz 159005]
Stan rywalizacji 2-1 dla Niedźwiadków Chemart
4. runda play-off 2 Ligi Mężczyzn
do dwóch zwycięstw (1-1-1)
MKS Sokół Marbo Międzychód (D2) - Niedźwiadki Chemart Przemyśl (C2)
AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice (C1) - KSK Ciech Noteć Inowrocław (A2)
Mecze 1 – 06 maja (sobota)
Mecze 2 – 13 maja (sobota)
Mecze 3 – 17 maja (środa)
Finał
mecz i rewanż
Zwycięzcy meczów 4. rundy
Mecz 1 – 20 maja (sobota)
Mecz 2 – 27 maja (sobota)
O 3. miejsce
do dwóch zwycięstw (1-1-1)
Przegrani w meczach 4. rundy
Mecz 1 – 20 maja (sobota)
Mecz 2 – 27 maja (sobota)
Mecz 3 – 31 maja (środa)
Trzy najlepsze zespoły 2 Ligi Mężczyzn uzyskają prawo gry w Suzuki 1 Lidze Mężczyzn