"Fakt" dotarł do kulis incydentu z udziałem posła Konfederacji Ryszarda Wilka (37 l.). Poseł siedział na jezdni w Kamionce (Małopolska) i stwarzał zagrożenie dla siebie i kierowców. Ktoś ze wsi zadzwonił na policję. Przyjechali dwaj funkcjonariusze z komisariatu w Nawojowej. Doszło do awantury. Ryszard Wilk dostał mandat w wysokości 100 zł.