To były chwile... Kierowana przez Cezarego G. (18 l.) bordowa honda prelude na zakręcie wpadła w poślizg, ścięła słup telefoniczny, uderzyła w drzewo i dachowała. W sportowym aucie podróżowało pięć młodych osób. Nikt nie był przypięty pasami. Na miejscu zginęła Nikola N. (†17 l.). Właśnie przed sądem w Elblągu rozpoczął się proces kierowcy.