W stroju Adama staje w oknie i pokazuje wszystkim wszem i wobec, czym obdarowała go natura. Mieszkańcy jednego z poznańskich osiedli skarżą się na sąsiada, który za nic ma zasady współżycia społecznego i krępuje innych swoją nagością. "Podziwiamy widok jego przyrodzenia" — skarży się oburzona lokatorka bloku.