- To nie jest takie proste, że wyborcy wolą młodych. To pewien sygnał, że ci, którzy już mieli zbudowane swoje poparcie w zeszłym roku, to teraz też odcinali od tego kwity - mówi w rozmowie z DoRzeczy.pl prof. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.