Próba zamachu na Donalda Trumpa, kandydata Republikanów w nadchodzących wyborach prezydenckich, wywołała znaczący wzrost cen ropy naftowej na światowych giełdach. Do zamachu doszło podczas wiecu wyborczego w Butler w stanie Pensylwania, gdzie Trump został postrzelony w ucho. W wyniku tego incydentu zginęły dwie osoby, w tym zamachowiec, a dwie kolejne zostały poważnie ranne. Inwestorzy natychmiast zareagowali na to dramatyczne wydarzenie, przewidując potencjalne zmiany polityczne w USA. Jak to wpłynęło na rynek paliw?