Życie czasami potrafi zaskakiwać. Wisłę Kraków zaskoczyło tym, że w II rundzie kwalifikacji do Ligi Europy trafiła na Rapid Wiedeń. Co w tym zaskakującego? Ano to, że wydarzyło się to akurat w momencie gdy mija dokładnie sto lat od pierwszego meczu obu drużyn.