Wskutek ogromnego napływu turystów na grecką wyspę Santorini, lokalne władze zwróciły się do stałych mieszkańców z prośbą o ograniczenie przemieszczania się. Tylko jednego dnia na wyspę przybyło aż 11 tysięcy gości, co znacznie przekroczyło możliwości infrastruktury i wywołało konieczność podjęcia nadzwyczajnych środków. Jak Grekom spodobała się propozycja lockdownu dla mieszkańców, żeby zrobić miejsce turystom?
