Sytuacja w PRL nie pozwalała na modowe fajerwerki, ale panie i panowie na weselach starali się jak mogli, by ślub wyróżniał się także niezwykłymi strojami. Panowała skromna elegancja, bo wiadomo, że w sklepach wszystkiego brakowało. Suknie ślubne szyto z delikatnych, łódzkich tkanin, na głowach królowały "wysokie" fryzury.