– Moim zdaniem dwie kwestie są na ten moment fundamentalne. Po pierwsze konferencja Donalda Tuska z piątku, gdy już było wiadomo, że sytuacja jest i będzie bardzo trudna, a premier mówi, że "prognozy są przesadzone". Po drugie, jest pytanie, dlaczego nie opróżniono części zbiorników retencyjnych, tylko oficjalnie przekonywano, że nie ma takiej potrzeby, bo mają one rezerwę powodziową – powiedział Karol Gac w programie "Na Start"