"Co najmniej 360 mln zł miała stracić telewizja publiczna na umowach zawartych z Polsatem w czasach rządów PiS. Obecna TVP zawiadomiła prokuraturę, która wszczęła śledztwo" - informuje "Gazeta Wyborcza". - To najgrubsza z dotychczas odkrytych przez nas afer - powiedział jeden z rozmówców dziennika.