Gdy policjanci z Wodzisławia Śląskiego odebrali telefon, z każdym kolejnym słowem wypowiadanym przez zgłaszającą na ich twarzach malowało się coraz większe zdziwienie. Po zakończeniu rozmowy czym prędzej wysłali patrol na autostradę A4, gdzie utknęła 31-letnia kobieta z córką. Jak się okazało, kobietę i dziecko wysadził na poboczu mąż, który następnie odjechał z 5-miesięcznym synem.