Liga Mistrzów. Jastrzębski Węgiel pewnie, ale nie bez kontrowersji
Drugie zwycięstwo w Lidze Mistrzów odnieśli siatkarze Jastrzębskiego Węgla. W wyjazdowym spotkaniu mistrzowie Polski wygrali 3:0 z francuskim zespołem Chaumont Volley 3:0. Podopieczni trenera Mendeza są niekwestionowanym liderem tabeli grupy E. Nie obyło się bez małej kontrowersji. Czerwoną kartkę dostał Jakub Popiwczak.
KOŃCÓWKA NA STYKU
Dość szybko mistrzowie Polski odskoczyli na dwa oczka. W pierwszej części skuteczny był Timothee Carle, który dołożył również dobry serwis (8:4). Kontry wychodziły również ekipie francuskiej (9:11), ale za każdym razem jastrzębianie odskakiwali (16:12). Nie byli jednak w stanie utrzymać bezpiecznej przewagi. Miewali kłopoty w przyjęciu i tuż przed końcową fazą premierowej odsłony prowadzili zaledwie oczkiem (19:18). Świetnie radził sobie Pierre Toledo (21:22). Do piłki setowej doprowadził Huber, a premierową odsłonę zakończył Fornal.
JASTRZĘBSKI WĘGIEL POKAZAŁ PAZUR
Podobny przebieg miała druga partia. Podopieczni Marcelo Mendeza odskoczyli na 4:2, ale rewelacyjna gra Toledo dała remis. Do czasu, Benjamin Toniutti sprawiedliwie rozdzielał piłki, pewny był Łukasz Kaczmarek, okres dobrej gry miał również Tomasz Fornal. Jego seria zagrywek przyniosła rezultat 19:12. To przyjmujący doprowadził do piłki setowej, a drugą partię zagrywką zakończył Anton Brehme.
OSTATNI SET POD ZNAKIEM CZERWONEJ KARTKI
Powoli, ale skutecznie jastrzębianie budowali sobie zaliczkę również w trzeciej części meczu (5:3). Funkcjonował środek, zarówno w ofensywie, jak i w bloku (10:6). W szeregach Chaumont nieprzerwanie błyszczał Toledo (10:14), a jego zespół nie składał broni. W kontrze zapunktował Shane Holdaway (14:16), ale odpowiedzią gości był as serwisowy Arkadiusza Żakiety (18:14). Jedną z dłuższych akcji wygrali gospodarze, wcześniej nie zadziałał jednak system challange, o co pretensje mieli mistrzowie Polski. Zwłaszcza Jakub Popiwczak, który ukarany został czerwoną kartką (21:19). Jastrzębski Węgiel opanował emocje i zaczął punktować. Brehme środkiem, Fornal ze skrzydła (24:19) i po kolejnym mocnym zagraniu Tomasza Fornala mecz dobiegł końca.
Chauomnt VB 52 – Jastrzębski Węgiel 0:3
(23:25, 18:25, 20:25)
Składy zespołów:
Chaumont: Worsley (1), Holdaway (7), Henno (4), Toleedo (17), Polak (3), Pasteur (4), Closter (libero) oraz Suihkonen (5), Diop, Lietzke
Jastrzębski: Kaczmarek (13), Toniutti, Carle (9), Brehme (9), Fornal (14), Huber (7), Popiwczak (libero) oraz Żakieta (2), Finoli, Jurczyk (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy E Ligi Mistrzów
Artykuł Liga Mistrzów. Jastrzębski Węgiel pewnie, ale nie bez kontrowersji pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.