Do tego szokującego zdarzenia doszło w sobotni poranek, 17 sierpnia, przy ul. Grójeckiej. Młoda kobieta wracała wówczas z pracy. Zamówiła Ubera i czekała na przyjazd taksówki. Niespodziewanie podszedł do niej dobrze zbudowany, półnagi osiłek i zaczął atakować – najpierw słownie, a potem fizycznie. Złapał ją wpół, podniósł do góry, a potem ciągnął za nogę po przejściu dla pieszych. Wzywającej pomocy kobiecie pomogli ochroniarze. Napastnik został zatrzymany. Jednak okazuje się, że za kraty nie pójdzie.