Zdaniem posła PiS Radosława Fogla działania wobec Marcina Romanowskiego nieprzypadkowo zostały podjęte "po dość koszmarnym z punktu widzenia Platformy weekendzie". - Dostali łomot, jeśli chodzi o komunikację polityczną, bo i bardzo miałka konwencja Rafała Trzaskowskiego i obecność Jarosława Kaczyńskiego w sieci - stwierdził.