Były stróż prawa Marcin Z. (45 l.) usłyszał zarzut zabójstwa. W przerażający sposób miał pozbawić życia budowlańca spod Warszawy, Marka D. († 53 l.), który wykonywał w jego domu prace tynkarskie. Niestety, problemem była zapłata. Nie mogąc uiścić 25 tys. zł, były funkcjonariusz miał wcielić w życie przerażający plan morderstwa. Narzędziem zbrodni była piła i siekiera. Śledczy opowiedzieli "Faktowi" o przerażających szczegóły zbrodni.