Mieli wspólnie zasiąść do wigilijnego stołu, tymczasem bliscy zastali ich bez oznak życia. Natychmiast wezwali na pomoc służby. Niestety, dla dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat było już za późno. Zasnęli wiecznym snem. Ich rodzice wciąż walczą o życie w szpitalu. W najlepszym stanie jest najmłodsze z dzieci, miesięczne niemowlę. Jak doszło do tej tragedii?