Maria Zbąska i "To nie mój film": Ostatnia rzecz, której bym chciała, to dać komuś życiową radę
- Jedną z pierwszych myśli przy tym filmie było, jak to zrobić, żeby z jednej strony wyjść naprzeciw drugiej osobie, a z drugiej nie stać się kimś innym. Koszmarem jest próba nieustannego dostosowywania się - mówi Maria Zbąska w rozmowie z Interią. - Chcę, żeby jak najwięcej osób obejrzało mój film. Zrobiłam go przeciwko komediom romantycznym, przeciwko całej tej idei, która niszczy nam życie. To jest mój bunt - dodaje. Jej debiutancka produkcja "To nie mój film" na ekranach polskich kin trafiła 25 grudnia.