Nie żyje mały Florian. Miał dopiero roczek. Dwa miesiące walczył o życie po pożarze mieszkania w kamienicy w centrum Łodzi. Wtedy zginął jego tata, a mama została ciężko poparzona. – Mój wnusio dołączył do grona aniołków, jest ze swoim tatusiem – przekazała babcia rocznego Florianka.