Liga turecka: Rasińska i Czyrniańska błysnęły, zmiana lidera
W miniony weekend doszło do zmiany na fotelu lidera w tureckiej ekstraklasie. Zostało nim Eczacibasi, które w meczu na szczycie pokonało Fenerbahce. Z Polek powody do radości miała Aleksandra Rasińska. Dobre zawody rozegrała też Martyna Czyrniańska, ale jej drużyna przegrała.
Zmiana lidera
Przerwana została dobra passa Fenerbahce Stambuł. Podopieczne Marco Fenoglio po wygranej z Besiktasem czekało starcie na szczycie z Eczacibasi. Mimo że prowadziły już 2:1, to przegrały po tie-breaku. Próbowały naciskać rywalki zagrywką, ale popełniły znacznie więcej błędów, a przyjezdne uzyskały wyższą, bo 48% skuteczność w ataku. Gospodyniom nie pomogło 20 oczek Melissy Vargas, zaś Eczacibasi do zwycięstwa poprowadziła Tijana Bosković (23 punkty). Magdalena Stysiak nie pojawiła się na boisku.
Rasińska i Czyrniańska liderkami
W „polskim” pojedynku Aydin przed własną publicznością odprawił z kwitkiem Besiktas. Kluczowa dla losów meczu była przede wszystkim druga odsłona, którą gospodynie wygrały po batalii na przewagi. Bohaterkami spotkania zostały biało-czerwone, bo Aydin do wygranej poprowadziła Aleksandra Rasińska. Polka wywalczyła 23 oczka, w tym 2 w polu serwisowym, osiągając 41% skuteczności w ataku. Wśród przyjezdnych prym wiodła Olivia Różański, zdobywczyni 16 oczek. Polska przyjmująca zanotowała 4 bloki oraz 40% ofensywnej skuteczności. Do tego dołożyła ponad 30 interwencji w przyjęciu.
Bahcelievler Belediyesi przegrywał u siebie 0:2 z Galatasaray Stambuł, ale zdołał się podnieść i doprowadzić do tie-breaka. Duża w tym zasługa Martyny Czyrniańskiej, która zdobyła 20 punktów. Polka raz zapunktowała blokiem, a w ataku uzyskała aż 59% skuteczności. Do tego 42 razy przyjmowała zagrywki rywalek, popełniając tylko 2 błędy. Zabrakło jej jednak wsparcia ze strony koleżanek, aby w decydującej odsłonie odnieść zwycięstwo. W niej dominował zespół ze Stambułu, a zwłaszcza Alexia Carutasu, która w całym meczu wywalczyła 25 oczek.
Słabsza Szczurowska
Niespodzianki nie sprawił Nilufer, który u siebie musiał uznać wyższość Kuzeyboru. Gospodynie zerwały się do walki w trzeciej odsłonie, lecz do podziału łupów nie doprowadziły. Przyjezdne najwięcej krzywdy wyrządziły im na zagrywce, którą punktowały 11 razy przy tylko 9 błędach. Ich liderką była Anna Lazarewa, zdobywczyni 26 punktów. W barwach Niluferu słabsze zawody rozegrała Julia Szczurowska, która zakończyła mecz z 10 oczkami, osiągając 38% skuteczności w ataku.
Turk Hava Yollari niespodziewanie męczyło się z Keciorenem. Mimo że prowadziło już 2:1, to zwycięstwo przypieczętowało dopiero w tie-breaku. Jego dominacja uwidoczniła się w bloku, którym 16 razy zatrzymywał rywalki. Prym w jego szeregach wiodła Tugba Ivegin (20 oczek), a gospodyniom najbardziej we znaki dała się Yaasmeen Bedart Ghani, która zakończyła mecz z 29 punktami.
Do zera
Z roli faworyta wywiązał się Vakifbank, który w trzech setach wykazał wyższość na wyjeździe nad Sariyerem. Gospodynie starały się walczyć, ale to faworytki brylowały głównie w ataku, osiągając w nim 50% skuteczności. Ich liderką była Marina Markowa, a jej 17 oczek wystarczyło, by Vakifbank sięgnął po kolejne pewne zwycięstwo.
Trzech setów do wygranej potrzebował Zeren Spor, który we własnej hali gładko uporał się z Aras Kargo. Przyjezdne powalczyły tylko w drugiej odsłonie. Na przestrzeni całego spotkania dominacja gospodyń zaczynała się na zagrywce (6 asów), a kończyła w ataku. Pierwsze skrzypce w ich szeregach grała Aleksandra Uzelac, która zgromadziła 19 oczek.
Zobacz również
Wyniki i tabela tureckiej ekstraklasy siatkarek
Artykuł Liga turecka: Rasińska i Czyrniańska błysnęły, zmiana lidera pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.