Dziwny metaliczny dźwięk. Potem przeraźliwy krzyk kobiety. Próbowała uciec przez balkon. Znaleziono ją niedaleko bloku. Leżała na śniegu. Cała zakrwawiona. Za kilka minut na miejscu zaroiło się od służb. Nowe fakty o tragedii na warszawskim Rembertowie.