W miejscowości Zabłotce na Podkarpaciu przechodzień zauważył coś przerażającego przy betonowym przepuście. Leżący tam młody mężczyzna nie dawał oznak życia. Ofiarą okazał się 18-latek, niebędący mieszkańcem tej miejscowości. Dla jego rodziny to nie tylko dramat, ale i zagadka. Ojciec chłopaka w rozmowie z "Korso Sanockim" mówi wprost: nie wierzę, że syn zmarł przypadkiem.