Niestety, policja przekazała kolejne tragiczne wieści po wypadku, do którego doszło na zamarzniętym stawie w Radzewie (woj. wielkopolskie). Ze zbiornika służby podjęły 49-letnią kobietę i jej 7-letniego syna. Najpierw informowano, że życia chłopca nie udało się uratować. Teraz Łukasz Paterski z poznańskiej policji poinformował "Fakt", że w szpitalu zmarła także jego mama.