Wszystko wydarzyło się w sylwestrową noc. Zaczęło się od odpalenia petard koło policyjnego radiowozu. Skończyło na pobiciu policjantów z komisariatu Wrocław - Rakowiec. Według informacji podawanych przez prokuraturę, jeden z napastników był uzbrojony w drewnianą pałkę. Jest już pierwszy zatrzymany. Okazuje się, że miał już liczne kontakty z policją.