Mikel: Czemu zdecydowałem się na Chelsea?

Przez całą karierę John Obi Mikel musiał tłumaczyć się z tego, iż zdecydował się nie na Manchester United, tylko na Chelsea. Nigeryjczyk nie uciekł od tego tematu także podczas trwającego mundialu, jednak w swojej wypowiedzi podał kilka nowych faktów.

Mikel trafił do Chelsea w 2005 roku mimo, że sygnował już kontrakt z Manchesterem United i miał być zaprezentowany w czerwonej koszulce. Cała sprawa wywołała ogromne zamieszanie w Anglii.

Mój tata nie był zbytnio zadowolony z tego, co się stało - chciał, żebym trafił do Manchesteru United, ponieważ kochał Alexa Fergusona. Wiele osób mówiło, że powinienem wybrać United z z uwagi na to, jak dobrze pracują z młodymi graczami, podczas gdy Chelsea kupowała same supergwiazdy.

Miałem tych wszystkich ludzi po obu stronach walczących nade mną. Agenci, menedżerowie, nieznajomi - wszyscy wtykali mi w ręce papiery. Zadzwonił do mnie Sir Alex Ferguson a w tym samym czasie na linii miałem Romana Abramowicza.

Ukrył mnie w Londynie, tylko nieliczni wiedzieli, gdzie jestem. To było naprawdę zagmatwane, a ja byłem jeszcze dzieciakiem. Zadzwonił tez ktoś z FIFA, powiedział: "Słuchaj, wiemy, że jesteś młody i masz te dwa kluby, które walczą o ciebie. Nie możemy decydować za ciebie, pójdziesz gdzie chcesz."

Myślałem o tym przez długi czas. To była największa decyzja w moim życiu. Wiesz, co mnie przekonało? Chelsea wraz ze mną sięgnęła po trzech innych graczy z Nigerii. Zatrzymali się u mnie w domu w Londynie, aby dotrzymać mi towarzystwa. Ci faceci ... ich życie zależało od decyzji, którą podejmowałem. Gdybym pojechał do United, byłoby po nich, a gdybym wybrał Chelsea, być może i oni zrobiliby karierę. Dla mnie ważne było to, aby mieli tę szansę. Wybrałem Chelsea i tego dnia zmienił się życiorys czterech osób...