Sarri: Wciąż uczę się Anglii

Maurizio Sarri uważa, że otrzymał znacznie trudniejsze zadanie zastąpienia Antonio Conte niż Carlo Ancelotti, który zajął jego miejsce w Napoli. Wszystko rozbija się o zdobyte przez Conte mistrzostwo Premier League.

Wciąż nie wiem dlaczego zostałem zwolniony z posady trenera Napoli, o to trzeba pytać klub. Teraz jestem w Chelsea i czuję się szczęśliwy. Były powody, dla których chciałem zostać w Napoli, ale też kilka innych spraw, co do których moje pozostanie budziło wątpliwości.

Klauzula zwolnienia w mojej umowie miała datę 31 maja, tymczasem Napoli ściągnęło Ancelottiego już 21 maja. Jestem wdzięczny De Laurentiisowi, ponieważ dał mi możliwość trenowania drużyny którą kocham, a jeśli jestem tutaj, w Chelsea, to własnie dlatego, że wcześniej prowadziłem Napoli - mówi Maurizio Sarri.

W Napoli nic nie wygrałem, z kolei Conte zdobył w Chelsea mistrzostwo, trudno więc będzie go zastąpić. Czy tęsknię za Italią? Kiedy jesteś daleko, zawsze masz poczucie nostalgii i jakiegoś braku. Tęsknię najbardziej za jedzeniem, ale przyzwyczajam się do tutejszego mięsa i łososia. Nadal nie mogę znaleźć nikogo, kto serwuje tu kawę tak jak Tommaso w Napoli!

Nie śledziłem wyników ligi włoskiej, popatrzyłem tylko trochę na Napoli, Mediolan, Inter i Juventus. W Anglii to inna kultura - mecz jest imprezą, przyjemnie jest przyjść na stadion i zobaczyć fanów w różnych koszulach z piwem. Podpisuję autografy także kibicom rywali, przed i po meczu.

Same spotkania mają w sobie tyle intensywności i fizyczności. Angielski futbol różni się od włoskiego futbolu i rozgrywany jest na niezwykłych stadionach. Oczywiście nie znam tak bardzo naszych rywali a na samym początku trudno było mi zrozumieć język. Uczyłem się angielskiego 31 lat temu kiedy pracowałem w banku, ale potem przez 29 lat w ogóle go nie używałem.