– Jeżeli ktoś został omamiony i zmanipulowany, jeżeli zrozumie swój błąd, to będziemy z otwartymi rękami na taką osobę czekać. Tak jak ten ojciec w przypowieści o synu marnotrawnym – przekonywał prezes LOT na spotkaniu z pracownikami. Ale strajkujących ostrzegał wprost: zapłacą za koszty bezprawia. Publikujemy kolejne taśmy z Polskich Linii Lotniczych LOT. Tym bardziej bulwersujące, że do rozmowy doszło na Okęciu, tuż przed wylotem załóg w kolejne rejsy.