Jakub Bednaruk: Każdego dnia ta reprezentacja mnie zaskakiwała
– To było coś ciekawego, móc obejrzeć tych chłopaków z boku, bo ja nie jestem częścią tej grupy. Znam ich, z niektórymi pracowałem w klubach, ale oni się bardzo się ze sobą zżyli, to było widać. Każdego dnia ta reprezentacja mnie zaskakiwała – powiedział po powrocie z Final Six Ligi Narodów Jakub Bednaruk. Reprezentacja Polski […]
Artykuł Jakub Bednaruk: Każdego dnia ta reprezentacja mnie zaskakiwała opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
– To było coś ciekawego, móc obejrzeć tych chłopaków z boku, bo ja nie jestem częścią tej grupy. Znam ich, z niektórymi pracowałem w klubach, ale oni się bardzo się ze sobą zżyli, to było widać. Każdego dnia ta reprezentacja mnie zaskakiwała – powiedział po powrocie z Final Six Ligi Narodów Jakub Bednaruk.
Reprezentacja Polski wywalczyła w turnieju finałowym Ligi Narodów w Chicago brązowy medal. W decydującym meczu biało-czerwoni pokonali 3:0 Brazylię. Na ławce trenerskiej podczas tego spotkania zamiast Vitala Heynena zasiadł jednak jego asystent, którym podczas Final Six był Jakub Bednaruk. – To nie była decyzja Vitala. To Polski Związek Piłki Siatkowej poprosił mnie, żebym przyjechał do Chicago – powiedział o swoim niespodziewanej roli szkoleniowiec Zaznaczył przy tym, że funkcję tę pełnił tylko chwilowo i nie planują z Vitalem Heynenem dłuższej współpracy. – Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, to była tylko tygodniowa współpraca. Vital ma zaufanych asystentów, a ja nie chcę szukać miejsca wśród nich. To bardzo dobrzy asystenci. Ja pilnowałem tylko, by chłopcy przychodzili na śniadanie (śmiech) – powiedział Bednaruk. – To było coś ciekawego, móc obejrzeć tych chłopaków z boku, bo ja nie jestem częścią tej grupy. Znam ich, z niektórymi pracowałem w klubach, ale oni się bardzo się ze sobą zżyli, to było widać – dodał.
Szkoleniowiec nie ukrywał, że nie spodziewał się podczas Final Six, aż tak dobrej postawy swoich podopiecznych. Polacy w znakomitym stylu w dwóch pierwszych spotkaniach ograli Brazylię i Iran, otwierając sobie drogę do strefy medalowej. – Spodziewaliśmy się, że zagramy dobrze pierwszy mecz. Chłopaki nie byli dobrze przygotowani kondycyjnie do tego turnieju, mieli przed nim dużo wolnego, więc w drugim meczu nie oczekiwałem już dobrej gry. Byłem zszokowany – przyznał szczerze.
W Chicago biało-czerwoni przegrali tylko jedno spotkanie, w półfinale z reprezentacją Rosji. – Przeczuwałem, że Rosja nas dopadnie. Nie mieliśmy dużej możliwości zmian. Rosjanie byli od nas dużo lepsi i czegokolwiek byśmy nie wykombinowali, oni tego dnia byli od nas po prostu mocniejsi. Czwartego dnia nie spodziewałem się, że zagramy aż tak dobrze. Każdego dnia ta reprezentacja mnie zaskakiwała – zakończył Jakub Bednaruk.
Artykuł Jakub Bednaruk: Każdego dnia ta reprezentacja mnie zaskakiwała opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.