I liga M: Niemoc BBTS-u trwa, Lechia zwycięska u siebie
W końcu atut własnej hali wykorzystała Lechia Tomaszów Mazowiecki, która na inaugurację szóstej kolejki Krispol I ligi pokonała u siebie BBTS Bielsko-Biała. Dla podopiecznych Daniela Wolnego była to już czwarta porażka z rzędu. Początek meczu należał do BBTS-u, który przy zagrywce Adriana Hunka odskoczył na dwa oczka. Jednak szybko stracił przewagę, bowiem po udanej kontrze […]
Artykuł I liga M: Niemoc BBTS-u trwa, Lechia zwycięska u siebie opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
W końcu atut własnej hali wykorzystała Lechia Tomaszów Mazowiecki, która na inaugurację szóstej kolejki Krispol I ligi pokonała u siebie BBTS Bielsko-Biała. Dla podopiecznych Daniela Wolnego była to już czwarta porażka z rzędu.
Początek meczu należał do BBTS-u, który przy zagrywce Adriana Hunka odskoczył na dwa oczka. Jednak szybko stracił przewagę, bowiem po udanej kontrze Pawła Stabrawy gospodarze wrócili do gry. W kolejnych akcjach prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie, ale żadna z drużyn nie potrafiła zbudować sobie przewagi. W końcu udało się to bielszczanom, którzy po zbiciu Michała Żuka zbudowali sobie trzypunktową nadwyżkę. Ponownie szybko ją stracili, a blok tomaszowian doprowadził do remisu. Im bliżej końca seta, tym obie drużyny popełniały więcej błędów w polu serwisowym. Ostatnie słowo należało do Lechii, która dzięki dobrej grze w bloku oraz pomyłce w ataku Żuka przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę w premierowej odsłonie (25:23).
W drugiej partii podopieczni Bartłomieja Rebzdy poszli za ciosem. Po zbiciu Karola Rawiaka zyskali dwa oczka przewagi nad rywalami. w kolejnych minutach dołożyli szczelny blok oraz asa serwisowego, a dzięki temu zaczął powiększać się dystans między oboma zespołami. W szeregach gospodarzy do gry włączyli się Przemysław Toma oraz Bartłomiej Janus, zaś przyjezdni kompletnie stanęli. Zaczęli popełniać błędy w ataku, raz po raz nadziewali się na blok rywali, przez co ich strata urosła do dziesięciu punktów. Pojedyncze udane zagrania Kacpra Popika czy Bartosza Cedzyńskiego nie odmieniły obrazu gry po stronie BBTS-u. Natomiast udane zagrania Stabrawy oraz Michała Błońskiego przybliżały tomaszowian do sukcesu w tym secie. Ostatecznie po błędzie Bartłomieja Oniszka rozgromili przeciwników 25:13.
W trzecim secie do ataku zerwali się bielszczanie, którzy po udanej kontrze Serhija Kapelusa oraz asie serwisowym Olega Krikuna szybko zbudowali sobie trzypunktową nadwyżkę. Lechia próbowała odrabiać straty, ale nie mogła przełamać przeciwników. Na dodatek kolejne trudne zagrywki Krikuna spowodowały, że dystans dzielący zespoły zwiększył się do pięciu oczek. W grze gospodarzy było coraz więcej błędów, a po drugiej stronie siatki rozkręcał się Krikun. Przyjezdni zaczęli dokładać szczelny blok, a tomaszowianie mieli kłopoty z kończeniem akcji. Na dodatek asa serwisowego dołożył Popik, a BBTS zbliżał się do przedłużenia meczu. W końcówce tej odsłony dyktował warunki gry, a dwa dotknięcia siatki po stronie Lechii zakończyły nierówną walkę w tej partii (25:13).
Czwartą odsłonę od mocnego uderzenia zaczęli gospodarze, którzy w dużej mierze dzięki Stabrawie zaczęli przejmować inicjatywę na boisku. Po błędzie Cedzyńskiego mieli już cztery oczka przewagi nad rywalami. Na dodatek bielszczanom przytrafił się błąd ustawienia, a punktowe zagrywki Stabrawy oraz Błońskiego sprawiły, że sytuacja podopiecznych Daniela Wolnego robiła się coraz trudniejsza. Krikun na spółkę z Tomaszem Piotrowskim próbowali poderwać do walki gości, ale wciąż w natarciu byli tomaszowianie. Dopiero dwa bloki pozwoliły BBTS-owi zbliżyć się do przeciwników na jeden punkt. Na więcej nie było go jednak stać. W końcówce przytrafiły mu się proste błędy, a udane zagrania w ataku Rawiaka przypieczętowały zwycięstwo Lechii przed własną publicznością.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – BBTS Bielsko-Biała 3:1
(25:23, 25:13, 13:25, 25:20)
Składy zespołów:
Lechia: Neroj, Stabrawa, Rawiak, Błoński, Toma, Janus, Ogórek (libero) oraz Kącki, Pigłowski i Gutkowski
BBTS: Macionczyk, Krikun, Żuk, Cedzyński, Hunek, Kapelus, Marek (libero) oraz Popik, Frąc, Makowski, Dorosz, Piotrowski i Oniszk
Zobacz również:
Wyniki i tabela Krispol I ligi
Artykuł I liga M: Niemoc BBTS-u trwa, Lechia zwycięska u siebie opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.