Rafał Sobański: Chcemy wygrywać i stać nas na to
– Jego wyjazdem jestem bardzo zaskoczony. W drużynie nikt o tym nie mówił. Purya spotkał się z nami w poniedziałek rano, dużo specjalnie nie wyjaśnił i wyjechał do Iranu. Czekamy teraz na oficjalny komunikat w tej sprawie – powiedział przyjmujący MKS-u Będzin, Rafał Sobański o opuszczeniu zespołu przez Puryę Fayaziego. Po ośmiu porażkach z rzędu […]
Artykuł Rafał Sobański: Chcemy wygrywać i stać nas na to opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
– Jego wyjazdem jestem bardzo zaskoczony. W drużynie nikt o tym nie mówił. Purya spotkał się z nami w poniedziałek rano, dużo specjalnie nie wyjaśnił i wyjechał do Iranu. Czekamy teraz na oficjalny komunikat w tej sprawie – powiedział przyjmujący MKS-u Będzin, Rafał Sobański o opuszczeniu zespołu przez Puryę Fayaziego.
Po ośmiu porażkach z rzędu w tym sezonie będzinianie w końcu odnieśli upragnione zwycięstwo. Pokonali na wyjeździe Indykpol AZS Olsztyn 3:2. Kilka dni później podejmowali Asseco Resovię Rzeszów. W tym spotkaniu również o wygranej zadecydował tie-break, w którym górą byli podopieczni Piotra Gruszki. – Na pewno była złość po poprzednich porażkach, ale była to złość sportowa. Frustracja się nie pojawiała. Nie odstawaliśmy od rywali, nie było batów, a ze statystyk wynikało, że prawie w 90 procentach sytuacja wyglądała tak, że jako pierwsi zdobywaliśmy 21 punkt, a mimo to nie kończyliśmy seta zwycięsko. Wtedy właśnie pojawiały się głupie, proste błędy. Jednak w Olsztynie tych prostych błędów już nie było, przede wszystkim skupialiśmy się na każdej kolejnej akcji – przyznał przyjmujący, który został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania rozgrywanego Olsztynie. – Parę tych statuetek zdobyłem, grając w GKS-ie Katowice. Nie liczyłem ile, ale średnio to były ze dwie na sezon. Teraz je chomikuję w domu. Wygraliśmy i to było najważniejsze. Cała drużyna zapracowała na to wyróżnienie. Jako zespół dobrze zagraliśmy, każda zmiana w składzie przynosiła dobre efekty – dodał siatkarz.
Dwóch siatkarzy MKS-u Będzin rozstało się z zespołem w trakcie tego sezonu. Najpierw z drużyną pożegnał się TJ Sanders, którego zastąpił Grzegorz Pająk. Niedawno ekipę z Będzina opuścił przyjmujący, Purya Fayazi. – Jego wyjazdem jestem bardzo zaskoczony. W drużynie nikt o tym nie mówił. Purya spotkał się z nami w poniedziałek rano, dużo specjalnie nie wyjaśnił i wyjechał do Iranu. Czekamy teraz na oficjalny komunikat w tej sprawie. – Takie jest życie – krótko skomentował to nasz trener i zajęliśmy się codzienną pracą treningową – wyznał zawodnik. Podopiecznych Jakuba Bednaruka czekają jeszcze trzy starcia do końca pierwszej rundy. – Zostały nam trzy mecze do końca pierwszej rundy, gramy z Cuprum Lubin, Visłą Bydgoszcz i Ślepskiem Suwałki. To są zespoły w naszym zasięgu. Chcemy wygrywać i stać nas na to – zakończył Rafał Sobański.
Artykuł Rafał Sobański: Chcemy wygrywać i stać nas na to opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.