Weronika Wołodko: W tym meczu nie będzie żadnych sentymentów
UNI Opole po porażce 2:3 z Polskimi Przetworami Pałacem Bydgoszcz podejmie #VolleyWrocław. Będzie to spotkanie niezwykle ważne dla układu dolnej części tabeli, bowiem obie ekipy dzieli w zestawieniu tylko jeden punkt. – Wrocław ma bardzo mocny zespół budowany na awans do fazy play-off – podkreślił trener UNI, Nicola Vettori. Po dwóch partiach poniedziałkowego spotkania bliżej […]
Artykuł Weronika Wołodko: W tym meczu nie będzie żadnych sentymentów pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
UNI Opole po porażce 2:3 z Polskimi Przetworami Pałacem Bydgoszcz podejmie #VolleyWrocław. Będzie to spotkanie niezwykle ważne dla układu dolnej części tabeli, bowiem obie ekipy dzieli w zestawieniu tylko jeden punkt. – Wrocław ma bardzo mocny zespół budowany na awans do fazy play-off – podkreślił trener UNI, Nicola Vettori.
Po dwóch partiach poniedziałkowego spotkania bliżej końcowego triumfu były opolanki, jednak ich rywalki zdołały odwrócić losy spotkania. – Po dwóch pierwszych setach zespół z Bydgoszczy wszedł na wyższe obroty. W trzeciej partii miałyśmy problem w przyjęciu, Pałac grał dokładnej, cały czas kontrolując wynik i myślę, że to nas dobiło w tej odsłonie meczu – podsumowała Anna Bączyńska, atakująca UNI.
Okazję do przerwania serii porażek opolanki będą miały już w najbliższą niedzielę, kiedy to podejmą #VolleyWrocław. Wrocławianki zajmują w tabeli 9. miejsce, podczas gdy UNI jest na 7. pozycji. Zespoły dzieli jednak tylko jeden punkt. – Wrocław ma bardzo mocny zespół budowany na awans do fazy play-off – zauważył trener Nicola Vettori. – Jest to drużyna, która wygląda bardzo solidnie w ofensywie. Natalia Murek, Aleksandra Gromadowska czy Andrea Kossanyiova to zawodniczki, które robią różnicę – dodał.
W szeregach opolskiego zespołu są dwie siatkarki, które doskonale znają drużynę, z którą przyjdzie im się zmierzyć w niedzielę. Zarówno Anna Bączyńska, jak i Weronika Wołodko broniły barw #VolleyWrocław w minionym sezonie. – Grałam we Wrocławiu kilka lat, gdzieś tam serducho mocno zabije, ale w tym meczu nie będzie żadnych sentymentów – podkreśliła rozgrywająca UNI.
Mecz zostanie rozegrany w niedzielę o dość nietypowej godzinie, bowiem pierwszy gwizdek usłyszymy już o 12:30. Czy ma to znaczenie z perspektywy zawodniczek i sztabu szkoleniowego? – My przygotowujemy się do każdego spotkania, bez względu na to, o której będziemy grać. Nie chcemy, aby godzina rozpoczęcia starcia była jakimś wytłumaczeniem. Obie drużyny zaczynają mecz o tej samej porze, my musimy się skoncentrować, aby wygrać to spotkanie – zakończył trener Vettori.
Artykuł Weronika Wołodko: W tym meczu nie będzie żadnych sentymentów pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.