Porażka Lechowej myśli szkoleniowej
Sezon 2023/2024 nie był udany dla niedawnych trenerów pracujących przy Bułgarskiej, w tym tych szkolonych u nas i mających Lechowe DNA. Jeden z nich zaliczył już kolejny spadek w swoim życiu, a mimo to, wciąż udaje eksperta w publicznej telewizji.
Praca Mariusza Rumaka i to nie tylko w 2024 roku została podsumowana już krótko po zakończeniu sezonu 2023/2024, temat został zamknięty, nie ma już sensu do niego wracać. W zeszłych rozgrywkach nie popisały się też inne trenerskie produkty Lecha Poznań. 35-letni Artur Węska bez większych efektów przez 3,5 roku szkolił rezerwy, na końcu spadł do III-ligi i odszedł z klubu. Inne trenerskie dziecko Kolejorza, Bartosz Bochiński zapisany na kurs UEFA Pro dołożył swoją cegiełkę do bardzo słabej rundy wiosennej w wykonaniu juniorów starszych, którzy w Lechowym stylu przegrali tytuł Mistrza Polski U-19 i tym samym awans do UEFA Youth League.
Kolejny raz nic ze swoją drużyną nie zrobił Rafał Ulatowski, który spędził w Kolejorzu prawie 9 lat, w tym 7 lat w klubowej akademii. W grudniu 51-latek przejął Resovię Rzeszów, z którą niedawno spadł do II-ligi nawiązując do dawnych lat. Wtedy praca Ulatowskiego w Cracovii Kraków, Lechii Gdańsk i Miedzi Legnica zakończyła się katastrofą, w GKS-ie Bełchatów tak samo, nieco zapomniany już klub z Ulatowskim na ławce spadł do II-ligi. Pomimo fatalnych wyników kompromitujących nie tylko te drużyny, Rafał Ulatowski wciąż zajmuje się sprawami szkoleniowymi, niedawno analizował mecze w TVP pracując jako ekspert.
To nie koniec. Od odejścia z Lecha Poznań nie idzie Dariuszowi Żurawiowi, ten trener poległ w Zagłębiu Lubin, Podbeskidziu Bielsko-Biała oraz w Wiśle Płock, w której pracował od jesieni ubiegłego roku do końca maja. Dawny szkoleniowiec Kolejorza nie dostał się z „Nafciarzami” nawet do strefy barażowej o awans do I-ligi, przez co stracił pracę i teraz jest bezrobotny identycznie jak Maciej Kędziorek. 44-latek w grudniu 2023 odszedł ze sztabu jeszcze Johna van den Broma i został trenerem Radomiaka Radom. Nie dotrwał do końca sezonu 2023/2024, przed końcem rozgrywek został zwolniony mając średnią punktów wynoszącą 1,12 w 17 spotkaniach.
Inni trenerzy z Lechowym DNA również przepadli. O Dariuszu Skrzypczaku zapewne nikt już nie pamięta, były asystent Dariusza Żurawia, Marka Papszuna czy opiekun Stali Mielec od roku pracuje z amatorami w lidze szwajcarskiej. Od ponad roku bezrobotny jest Ivan Djurdjević, bez pracy pozostaje Andrzej Kasprzak, czyli trener od przygotowania fizycznego, z którym niedawno rozstał się Widzew Łódź, pracę w trakcie rundy wiosennej 2024 stracili kojarzeni m.in. z Kolejorzem, Nenad Bjelica oraz Jacek Zieliński. Mało? Na aucie znajduje się Jose Bakero, który we wrześniu 2023 roku został zwolniony ze Slavii Sofia. Hiszpan wygrał w swoim debiucie, na końcu przegrał ostatnich 5 meczów, z Bułgarii wyjechał po kilku miesiącach notując 8 spotkań.
Na trenerskiej emeryturze wydaje się już być John van den Brom, który po odejściu z Lecha Poznań nie dostał żadnych ciekawych ofert i od sezonu 2024/2025 będzie szkolił Vitesse Arnhem, czyli swój były klub, któremu po spadku z Eredivisie postanowił pomóc. Z grona byłych trenerów Kolejorza przyzwoicie idzie tylko Janowi Urbanowi mającemu za sobą solidny sezon z Górnikiem Zabrze, doświadczony szkoleniowiec za nieco ponad miesiąc dnia 21 lipca ponownie zawita na Bułgarską. Aktualnie na pracę nie ma co narzekać Danny Landzaat, który parę dni temu został asystentem Pascala Jansena w Ferencvarosie Budapeszt.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
The post Porażka Lechowej myśli szkoleniowej first appeared on KKSLECH.com.