Lipcowe ruchy transferowe
Rozpoczął się lipiec, w kalendarzu mamy drugi dzień siódmego miesiąca 2024 roku, zarządowi Lecha Poznań pozostało 11 dni do sprowadzenia 6 piłkarzy, o których w maju mówił Piotr Rutkowski. Wszystko po to, aby prezentacja Kolejorza zaplanowana na 13 lipca w ogóle miała sens.
Przez lata lipcowe transfery w Lechu Poznań należały do rzadkości, ponieważ każdy piłkarz sprowadzony w lipcu ma małe szanse na odpowiednie przygotowanie się do pierwszych meczów o stawkę czy na zaaklimatyzowanie się w drużynie. Oczywiście, w ostatnich latach było kilka wyjątków. Na przykład w lipcu 2018 roku do Kolejorza trafili Joao Amaral i Pedro Tiba, którzy szybko się zaaklimatyzowali, szybko wskoczyli do składu i równie szybko dawali oczekiwaną jakość. Ten drugi zawodnik przyszedł do nas 2 lipca, a więc równo 6 lat temu.
Z kolei rok Lech Poznań przeprowadził w lipcu rekordową liczbę transferów, w dniach 4-12 lipca 2023 oficjalnie przyszło do nas aż 4 zawodników. W żadnym innym okienku za rodziny Rutkowskich aż tylu piłkarzy nie trafiło na Bułgarską w lipcu. W roku 2007, 2008, 2011, 2014, 2015, 2016 i 2019 nasz klub nie zakontraktował w lipcu żadnego zawodnika.
Pedro Tiba przyszedł dokładnie 6 lat temu
Pierwszym lipcowym transferem za kadencji rodziny Rutkowskich był skrzydłowy Marcin Zając sprowadzony dokładnie 21 lipca 2006 roku. Po 3 latach trafił tutaj jeszcze bardziej bardziej zapomniany Krzysztof Chrapek, a po roku dnia 17 lipca 2010 roku przybył napastnik Arki Gdynia, Joel Omari Tshibamba.
Swego czasu długo czekaliśmy na transfer prawego obrońcy Kebby Ceesaya, Gambijczyk przyszedł do nas z Djurgardenu Sztokholm dopiero 31 lipca. Po roku w lipcu na Bułgarską powrócił Dimitrije Injac, podczas pamiętnego lata 2017 klub większość transferów przeprowadził w czerwcu, w lipcu jedynie uzupełnił obronę. Dnia 7 lipca przyszedł Nikola Vujadnović, tydzień później inny stoper Rafał Janicki.
Kebba Ceesay & Barry Douglas
Przed sześcioma laty trochę czekaliśmy na oczekiwanego środkowego pomocnika. Dnia 2 lipca 2018 roku kontrakt podpisał Pedro Tiba, który do Lecha Poznań trafił za innego zawodnika z Portugalii obecnego na trybunach podczas słynnego meczu 20 maja. Długo tamtego lata trzeba było też czekać na Joao Amarala, drugi z Portugalczyków został odkupiony od Benfiki Lizbona, Amaral przychodził wtedy jako lewy pomocnik trafiając do nas tuż po szczęśliwym wyeliminowaniu Gandzasaru Kapan.
Jeszcze w trakcie przedłużonego sezonu 2019/2020 klubowi udało się ściągnąć następcę Christiana Gytkjaera, którym oficjalnie 14 lipca został Mikael Ishak. Rok później trochę czekaliśmy aż zdeklaruje się i z urlopu powróci Barry Douglas, który umowę z Lechem Poznań podpisał dopiero 10 lipca.
Mikael Ishak podpisał kontrakt 14 lipca 2020
Spośród 17 piłkarzy zakontraktowanych przez Lecha Poznań w lipcu aż 10 zawodników przyszło do nas tzw. „wolnego transferu”.
Lipcowe transfery do Lecha Poznań za czasów rodziny Rutkowskich:
21 lipca 2006 – Marcin Zając (Dyskobolia Grodzisk Wlkp.)
10 lipca 2009 – Krzysztof Chrapek (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
17 lipca 2010 – Joel Tshibamba (Arka Gdynia)
31 lipca 2012 – Kebba Ceesay (Djurgardens Sztokholm)
24 lipca 2013 – Dimitrije Injac (Polonia Warszawa)
7 lipca 2017 – Nikola Vujadinović (Osasuna Pampeluna)
14 lipca 2017 – Rafał Janicki (Lechia Gdańsk)
2 lipca 2018 – Pedro Tiba (GD Chaves)
21 lipca 2018 – Joao Amaral (Benfica Lizbona)
14 lipca 2020 – Mikael Ishak (FC Nurnberg)
10 lipca 2021 – Barry Douglas (Blackburn Rovers)
1 lipca 2022 – Gio Tsitaishvili (Dynamo Kijów)
26 lipca 2022 – Filip Dagerstal (FK Khimki)
4 lipca 2023 – Elias Andersson (Djurgarden Sztokholm) – umowa ważna od 18 lipca
6 lipca 2023 – Miha Blazić (Angers)
11 lipca 2023 – Ali Gholizadeh (Royal Charleroi)
12 lipca 2023 – Dino Hotić (Cercle Brugge)
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
The post Lipcowe ruchy transferowe first appeared on KKSLECH.com.