W Stanach Zjednoczonych ruszyły protesty. Demonstranci podjęli nawet próbę okupacji biurowca na Kapitolu, ale ostatecznie policja aresztowała kilkadziesiąt osób. Mieszkańcy USA demonstrują swój przeciw wobec premiera Izraela. Benjamin Netanjahu przyleciał do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotka się m.in. z Joe Bidenem czy Donaldem Trumpem.