To miały być cudowne, rodzinne wakacje, ale przerwała je niewiarygodna tragedia. 11-letnia dziewczynka zmarła po upadku z balkonu na siódmym piętrze hotelu na Majorce. Wciąż nie jest jasne, jak doszło do tego dramatu. W żałobie pogrążona jest teraz Irlandia, skąd pochodziła młoda ofiara. Premier kraju złożył kondolencje.