Igrzyska olimpijskie. Nikola Grbić: wymagający szef z najlepszym olimpijskim doświadczeniem

26.07.2024 22:02

Siatka.org (Strefa Siatkówki – Mocny Serwis)

Nikola Grbić od 2022 roku jest trenerem reprezentacji Polski i jak do tej pory z każdej imprezy pod jego wodzą biało-czerwoni przywozili medal. Na taki Polacy czekają i liczą także w Paryżu. Czy trener, który w swoim siatkarskim dorobku ma olimpijskie złoto w tym pomoże?

Od zawodnika do trenera: Ewolucja mistrza

Nikola Grbić urodził się 6 sierpnia 1973 w Serbii. Od początku swojej kariery miał ogromną charyzmę, co w połączeniu z jego umiejętnościami sprawiło, że przez dekady odcisnął piętno, jako jeden z lepszych rozgrywających początku XXI wieku.

początki

Nikola pochodzi z siatkarskiej rodziny. Jego ojciec był reprezentantem Jugosławii. Vladimir Grbić, jego starszy brat, również może pochwalić się imponującą karierą siatkarską. Młodszy z braci także poszedł w siatkówkę.

Kariera Nikoli Grbicia zaczęła się Jugosławii. Po czterech latach spędzonych w Vojvodinie Nowy Sad przeniósł się do Włoch. W Serie A pozostał prawie do końca swojej kariery. Na swoim koncie ma dwa mistrzostwa Włoch oraz sześć srebrnych medali rozgrywek. Do tego trzy Puchary Włoch, a dwukrotnie wygrywał także Ligę Mistrzów, wcześniej sięgając również po Puchar Europy Zdobywców Pucharu (1998). Karierę klubową Grbić zakończył w Zenicie Kazań, gdzie w 2014 zdobył mistrzostwo Rosji.

Kariera reprezentacyjna zwieńczona medalem

Umiejętności i charakter Serba dały o sobie znać również na arenie międzynarodowej, w barwach kadry narodowej. Pierwszy sukces przyszedł w 1995 roku – brązowy medal mistrzostw Europy. Rok później taki sam kolor jego zespół wywalczył w igrzyskach olimpijskich w Atlancie, a największy sukces przeszedł w Sydney. W finale olimpijskim 3:0 ówczesna Jugosławia pokonała Rosję.

Swoją karierę reprezentacyjną zakończył w 2010 roku brązowym medalem mistrzostw świata. Jako zawodnik, Grbić był znany ze swoich precyzyjnych wystaw, szybkiego podejmowania decyzji i umiejętności czytania gry.

Z zawodnika na trenera

Prawie od razu po zakończeniu kariery sportowej przeszedł do tej trenerskiej. Szybko został szkoleniowcem Sir Safety Perugii. W 2015 objął reprezentację Serbię, której selekcjonerem był przez cztery lata. Od 2016 do 2019 roku prowadził Calzedonię Weronę, a następnie objął ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle.

Z ekipą z Kędzierzyna-Koźla utrzymywał się w czołówce, a w 2021 roku sięgnął po złoty medal Ligi Mistrzów. Z ZAKSY przeniósł się do Perugii i wywalczył Puchar Włoch i srebro Serie A. Z włoską drużyną rozstał się w delikatnie mówiąc oziębłych warunkach, wszystko przędz to, że zdecydował się przyjąć posadę selekcjonera reprezentacji Polski.

medal, medal, medal…

W 2022 roku rozpoczął swoją przygodę z polską kadrą i od razu odniósł sukces. W Katowicach biało-czerwoni sięgnęli po wicemistrzostwo świata. Najbardziej medalodajny okazał się jednak rok 2023, kiedy pod batutą Grbicia Polacy sięgnęli po złoto Ligi Narodów, mistrzostw Europy, a na samym końcu zapewnili sobie olimpijską kwalifikację.

Jako trener Grbić dba o szczegóły, nie ma problemów z motywowaniem swoich graczy. Wymaga od nich jednak dyscypliny, ale z drugiej strony elastyczności na to, co dzieje się na parkiecie. Dba o to, żeby siatkarze byli przygotowani na każdą sytuację.

ciekawostki

W półfinale mistrzostw świata 2010 roku Serbia grała z Kubą. Był to przedostatni mecz Nikoli Grbicia w kadrze Serbii. Po drugiej stronie siatki stał wtedy jego aktualny podopieczny. 17-letni wtedy Wilfredo Leon był najlepiej punktującym graczem Kuby w tym pojedynku.

Nikola Grbić i jego brat Władimir to jedyni Serbowie w Volleyball Hall of Fame. Jako pierwszy, w 2011 do tego prestiżowego grona trafił Władimir, w 2016 roku ten zaszczyt przypadł Nikoli.

Dla trenera polskiej kadry dzień zdobycia mistrzostwa Europy, 16 września, była wyjątkowa z wielu względów. – Mój ojciec zmarł tego dnia 15 lat temu. Nie sądziłem, że tak mnie to poruszy, ale jednak. To były miks emocji. To także dzień, w którym w 2001 roku jeszcze jako zawodnik wygrywałem mistrzostwo Europy, więc to nie jest smutny dzień. Teraz mam tylko więcej ciepłych wspomnień – zdradził Nikola Grbić. Nie tylko data, ale także rzymska hala, w której Polacy zdobywali złoto ma znaczenie. – Tu w 2010 roku wywalczyłem brązowy medal mistrzostw świata – wspominał Grbić. Został on również wtedy wyróżniony jako najlepszy rozgrywający turnieju. – Wtedy już wiedziałem, że to mój ostatni mecz w reprezentacji – podsumował szkoleniowiec.