PlusLiga: Falowanie i spadanie w Nysie
Mecz PSG Stali Nysa z Cuprum Stilonem Gorzów to była istna sinusoida. Najpierw łatwo seta wygrała Stal, a później Stilon zmiótł z planszy nysan do 14. Ostatecznie lepsi okazali się siatkarze gości, którzy wygrali całe spotkanie 3:2. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrano Roberta Tahta.
GRAD BLOKÓW NYSAN!
Rezultat spotkania otworzył Marcin Kania, który zaatakował z darmowej piłki. Chwilę później dwoma blokami popisał się Michał Gierżot, od początku liderując drużynie gospodarzy. Niemniej pierwsze minuty należały do wyrównanych, choć obie strony nie stroniły od błędów w polu serwisowym. Następnie blokiem punktowali El Graoui, Jankowski, Dulski oraz Zerba, lecz mimo to Stali nie udało się uciec z wynikiem. Po asie serwisowym Przemysława Stępnia było 9:7 dla nysan, a po bloku Chizoba Nevesa Atu był już remis po 10. Doskonała dyspozycja w bloku przysporzyła gospodarzom kolejnych punktów, dając im niewielką zaliczkę (15:13, 18:14). Sytuację próbował ratować asem Lorenc (19:17), jednak powoli losy seta były przesądzone. Wynik inauguracyjnej części spotkania domknął asem serwisowym Dawid Dulski – 25:19.
Z NIEBA DO PIEKŁA
Początek drugiego seta nie był łaskawy dla gospodarzy (1:4). W kolejnych minutach zespół z Nysy powrócił do lepszej gry, jednak rywale trzymali dystans. Po asie Seweryna Lipińskiego goście prowadzili 7:4. Wówczas poddenerwowany Daniel Pliński zdecydował się na pierwsze zmiany. Po stronie nysan grę ciągnął w pojedynkę Dulski. W szeregach przeciwników aktywny był Kamil Kwasowski, któremu wtórował Neves Atu (12:8, 14:10). Przy stanie 16:11 dla przyjezdnych szkoleniowiec Stali poprosił o czas. Znakomity fragment gry zanotował Robert Taht, który dzięki swoim atakom podwyższył prowadzenie gorzowskiej drużyny (21:11). Przysłowiowym gwoździem do trumny okazały się dwa asy Lipińskiego, a set ostatecznie zakończył się wygraną Stilonu Gorzów 25:14.
SERIA NIEWYKORZYSTANYCH SZANS
Trzeci set rozpoczął się od wyrównanej gry punkt za punkt, a asem popisał się Kwasowski (4:3). Po obu stronach siatki w najlepsze trwał również maraton zepsutych zagrywek. O swojej obecności na boisku przypomniał także Kania. Następnie asem zdołał błysnąć Kamil Kosiba, dając swojej drużynie nieco oddechu (11:9). Dwa punkty blokiem dołożył również Gierżot, powstrzymując Neves Atu, a następnie Lipińskiego (14:11). Po bloku Jakuba Abramowicza nysanie prowadzili już 16:11, a pomyłkom gości nie było końca. Nadzieję na powrót dał Stilonowi Gorzów Adam Lorenc, który upolował dwa asy z rzędu (17:15). Niewykorzystane szanse gości pokrzyżowały im plany, dając zarazem drugie zwycięstwo Stali – 25:22.
ABSURD GONI ABSURD
Kolejna odsłona spotkania przyniosła szarpaną grę obu zespołów, która daleka była od ideału. Dwa kolejne asy dopisał na swoje konto Neves Atu, dając gorzowianom prowadzenie 5:4. Chwilę później drużyna z Nysy przejęła inicjatywę, lecz każdy ich wypad kończył się szybką odpowiedzią oponentów (9:6, 10:10). Po bloku Kelliana Motta Paesa Stal ponowie prowadziła 2 ‘oczkami’ (15:13). Później kolejny znakomity fragment zanotował Taht, ale nawet dyspozycja Estończyka nie pomogła przyjezdnym narzucić własnych zasad. O losach seta zadecydowała zacięta końcówka (21:21), w której z dalekiej podróży powrócili podopieczni Andrzeja Kowala, wygrywając 25:23.
Początek tie-breaka należał do nysan (3:1), jednak za sprawą niestrudzonego Nevesa Atu goście wyszli na prowadzenie 4:3. Asa upolował także Lipiński (7:5) zmuszając trenera Plińskiego do wzięcia czasu. Po asie Paesa było już 7:7, a gra zaczęła się od nowa. Zmiana stron rozhulała ponownie Kanie dając gorzowianom prowadzenie 10:7, a chwilę później asa na swoje konto dopisał Vuk Todorović. Dwa asy Gierżota oddaliły widmo wysokiej porażki gospodarzy, jednak nerwowa końcówka po obu stronach zakończyła się zwycięstwem przyjezdnych 15:13.
MVP: Robert Taht
PSG Stal Nysa – Cuprum Stilon Gorzów 2:3
(25:19, 14:28, 25:22, 23:25, 13:15)
Składy zespołów:
Stal: El Graoui (2), Motta Paes (6), Jankowski (1), Gierżot (23), Zerba (6), Dulski (16), Szymura (libero) oraz Kapica, Abaramowicz (2), Kosiba (7) i Włodarczyk
Stilon: Lipiński (11), Desmet, Kania (11), Neves Atu (21), Kwasowski (13), Stępień (1), Granieczny (libero) oraz Lorenc (5), Taht (21) i Todorović (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi 2024/2025 – runda zasadnicza
Artykuł PlusLiga: Falowanie i spadanie w Nysie pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.