Wiktor Biedrzycki nie spędził w Wiśle Kraków jeszcze trzech miesięcy, ale i tak u niektórych kibiców wyczerpał już kredyt zaufania. Co więcej, po meczu z Siarką Tarnobrzeg wylał się na niego hejt, bo dostał czerwoną kartkę. Przed meczem z jego byłym klubem Bruk-Betem Termalicą Nieciecza w obronie piłkarza stanął trener Wisły Mariusz Jop, zapytany o ten proceder przez Polsat Sport.