Najważniejsze pytanie brzmi: kto zmobilizuje wyborców. Nie liczmy na przekonywanie kogokolwiek. Ludzie lubią mówić o wyborcach niezależnych. Nie wiem, ilu niezależnych pozostało w Stanach Zjednoczonych. Ale to nie oni mają znaczenie – mówi znany politolog Iwan Krastew.