Miał to być „ostateczny koniec PiS i Antoniego Macierewicza”, o którym słyszymy z różnym natężeniem od 2010 r. Wiekopomne dzieło z niezbitymi dowodami na rosyjskie kontakty na prawicy, z których ta już się nie podniesie. Raportu komisji Jarosława Stróżyka jednak wciąż nie...