— Jeden wielki chaos — tak o akcji na ul. Inżynierskiej w Warszawie mówi były komendant poznańskiej policji i prywatny detektyw, Maciej Szuba. Przyznaje, że wciąż zbyt mało wiemy, by móc dokładnie ocenić interwencję, podczas której policjant śmiertelnie postrzelił innego funkcjonariusza. Wskazuje jednak na kilka zastanawiających faktów. Podkreśla też, że gdyby zmarły 35-latek miał na sobie kamizelkę kuloodporną, dziś by żył.
