Niespodziewany ruch w sprawie zaginięcia Beaty Klimek. Ściągnęli płetwonurków

Zaginięcie Beaty Klimek budzi duże emocje. Sprawy wydają się nabierać tempa. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Śledczy nie chcą ujawniać zbyt wielu szczegółów. Jednak, jak wynika z nieoficjalnych ustaleń "Faktu", do poszukiwań 47-latki z Poradza dołączą płetwonurkowie. Wiemy też, że we wtorkowy poranek przed domem Jana Klimka pojawiły się nieoznakowane samochody policyjne.