Święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy obdarowujemy naszych bliskich różnymi upominkami. Chociaż nie każdy prezent jest zawsze udany, zdarzają się takie, które wpływają na naszą przyszłość, a ich wspomnienie wywołuje uśmiech. — Gdy byłam nastolatką, marzyłam o lustrzance. Po miesiącach mówienia o tym rodzicom dałam sobie spokój, myśląc, że nic z tego. Ale potem przyszły święta, a ja znalazłam pod choinką aparat. Ten prezent sprawił, że kilka lat później poszłam na studia fotograficzne — mówi jedna z naszych rozmówczyń. Zapytaliśmy się naszych czytelników o najlepsze prezenty w ich życiu.